Była nam dana na zaledwie trzy tygodnie – trzy tygodnie świadomości jej istnienia. Tyle wystarczy, żeby kogoś pokochać, czekać na niego i po nim płakać. A także przeżywać żałobę, z mieszanką złości i buntu, z potrzebą ukojenia.
Była nam dana na zaledwie trzy tygodnie – trzy tygodnie świadomości jej istnienia. Tyle wystarczy, żeby kogoś pokochać, czekać na niego i po nim płakać. A także przeżywać żałobę, z mieszanką złości i buntu, z potrzebą ukojenia.