Jest to bardzo proste, jeśli tylko uświadomisz sobie, o co chodzi w tym zamartwianiu. Znasz takie uczucie zrozumienia, które sprawia, że to, z czym do tej pory trudno było Ci sobie poradzić, nagle rozwiązuje się samo? U mnie wywołał je ten prosty schemat z książki S. Coveya 7 nawyków skutecznego działania.
zwierciadło
Nasza Zosia
Była nam dana na zaledwie trzy tygodnie – trzy tygodnie świadomości jej istnienia. Tyle wystarczy, żeby kogoś pokochać, czekać na niego i po nim płakać. A także przeżywać żałobę, z mieszanką złości i buntu, z potrzebą ukojenia.
Ostatni urlop tego lata
Lubię przyjeżdżać kolejny raz w to samo miejsce. Potrzebuję równowagi między tym, co stałe i co zmienne, a wakacyjny wyjazd w miejsce, które jest już trochę moje, wprawdzie trochę bardziej rozleniwia, ale za to o ile lepiej można odpocząć. Ciągle jest tyle nowych rzeczy do odkrycia, ale jeśli nie ma się na to sił i […]
Zasada zachowania energii
Pamiętam siebie po urodzeniu J. Jak trudne były dla mnie popołudnia, jak spadała mi energia (kawa na to nie pomagała), jak wyczekiwałam powrotu Marka z pracy. Jak trudne były wieczory, gdy oboje byliśmy mega zmęczeni, a nasze dziecko zmartwychwstawało tuż po dopełnieniu wszystkich przedsennych rytuałów…
Krzywe rozwoju miłości
Dawno, dawno temu, za górami i rzekami chodziliśmy z Markiem na kurs przedmałżeński. Na kurs ten nie można było się spóźniać, bo kto by się spóźnił, z powodu tłumu nie zdołałby otworzyć drzwi, o wciśnięciu się choćby na schody nie wspominając. Nie pozostawało nic innego, jak wycofać się na krużganki*. To jeden z tych wypadków, […]
Czekoladowo-rozpaczliwe walentynki
Dopadł mnie dziś walentynkowy dół. Chociaż nigdy specjalnie tej okazji nie świętowaliśmy. A dziś jakiś smuteczek mnie złapał i frustracja. Dzień jak co dzień, a przecież mógłby być trochę bardziej wyjątkowy. I chyba do tej wyjątkowości mi się zatęskniło.
„Mamusia” do pokochania
Kiedyś usłyszałam radę, żeby pokochać swoją teściową. Niemiłość do teściowej oznacza brak akceptacji sporej części tego, co druga połówka wyniosła z domu rodzinnego. A wszelkie braki akceptacji w związku to potencjalne miejsca spięć.
O co warto zawalczyć?
Kiedyś gdy zastanawiałam się, czego chciałabym w życiu, abym mogła powiedzieć sobie: jestem szczęśliwa, tworzyłam listy życzeń. Chciałabym tego, tego i tego. Jakiś czas temu zmieniłam perspektywę. Zaczęłam się zastanawiać, na jaki wysiłek mogę się zdobyć, by osiągnąć to, co dla mnie ważne? A najbardziej uderzyło mnie to w odniesieniu do małżeństwa.
Jak się mają twoje skrzydła?
Zbliża się końcówka roku, dobry czas na przemyślenia i poszukiwanie inspiracji. Polecam ci darmowy test Wingfinder – Poszukiwacz skrzydeł, który pomaga znaleźć i rozwinąć twoje mocne strony.
Metoda zarządzania chaosem
…czyli w tym szaleństwie jest metoda. Jeśli w wiecznym zabieganiu i zmęczeniu myślisz, że wszystko byłoby dobrze, musisz tylko odrobinkę lepiej się zorganizować, to – pozbądź się złudzeń. Lecz nie trać nadziei.